Kąpiel noworodka

Wasze maleństwo ma się niedługo urodzić, a może właśnie się urodziło, i kończycie kompletować niezbędne akcesoria. A wśród nich nie może zabraknąć rzeczy i kosmetyków do pielęgnacji malucha. Co zatem będzie Wam niezbędne, a czego nie potrzebujecie? Na początek krótka lista zakupów.

Przydadzą się:

  • Waciki kosmetyczne – jeszcze lepiej jak będą to gaziki włókninowe (nie z gazy). Przede wszystkim gaziki nie zostawiają drobnych „kłaczków” (jak waciki), a te wykonane z włókniny są dużo delikatniejsze od gazowych. Najlepiej wyposażyć się zarówno w gaziki jałowe, jak i niejałowe. Te niejałowe możecie używać do toalety twarzy, szczególnie oczu dziecka, pielęgnacji kikuta pępowinowego, czy okolic cewki moczowej. Jałowe gaziki z kolei przydadzą się Wam w sytuacji np. ropienia oczu.
  • Patyczki kosmetyczne – zarówno te zwykłe jak i te o poszerzonej nasadzie. Zwykłymi patyczkami możecie pielęgnować kikut pępowinowy (nie zawsze uda się dotrzeć wszędzie gazikiem), patyczkami poszerzonymi na końcu z łatwością umyjecie uszka dziecka, bez obawy, że patyczek wsunie się za głęboko.
  • Aspirator lub gruszka do noska. Może to być popularna Frida – czyli odsysacz, który działa na zasadzie zasysania powietrza przez rodzica, bez obawy – nie połkniecie zawartości, ponieważ odciągacz ten ma długi przewód i filtr zatrzymujący wydzielinę nosową. Możecie również użyć zwykłej gumowej gruszki, czy odsysacza podłączanego do odkurzacza.
  • Szczoteczka z miękkiego włosia + ewentualnie dodatkowo grzebyczek, dla dzieci o dłuższych włoskach.
  • Miseczka na przegotowaną wodę – do pielęgnacji buzi malucha.
  • Ręcznik – najlepiej taki z kapturkiem.
  • Wanienka kąpielowa – ewentualnie można umieścić w niej wkładkę plastikową zwaną foczką – taki „fotelik” do kąpieli, który sprawi, że będziecie mieli wolne ręce. Niektórzy rodzice kupują wkładkę wykonaną z gąbki – pamiętajcie jednak, że taka gąbka będzie doskonałym siedliskiem bakterii. Jeśli nie macie dużego stołu, na którym możecie ustawić wanienkę, możecie rozważyć zakup stojaka do wanienki. Dzięki niemu będziecie mogli kąpać maluszka praktycznie wszędzie.
  • Termometr kąpielowy – woda do kąpieli dziecka powinna mieć temperaturę około 37oC, doświadczony rodzic, może sprawdzać temperaturę własnym łokciem, jednak bezpieczniej i pewniej jest zrobić to termometrem.
  • Kosmetyki do kąpieli– pamiętajmy, że im bardzie kosmetyk jest naturalny tym lepiej. Ostatnio często zaleca się kąpanie dzieci w kosmetykach zawierających emolienty. Na rynku znajdziecie bardzo dużą gamę takich kosmetyków –np.: Oilatum, Emolium, Mediderm. Jaką przewagę mają takie kosmetyki od popularnych płynów do kąpieli dzieci? Przede wszystkim są antyalergiczne, czego nie można powiedzieć o kosmetykach perfumowanych. Dodatkowo zawierają w sobie parafinę, która osadza się na skórze maluszka, dzięki czemu nie trzeba go dodatkowo oliwić. Inna kwestia dotyczy samych oliwek dziecięcych, które zatykają pory skórne, utrudniając skórze oddychanie. Stosując emolienty należy pamiętać żeby nie używać ich w połączeniu z tradycyjnym mydełkiem, które niszczy cząsteczki parafiny.
  • Szampon do mycia włosków – jeśli nie kupiliście wcześniej kosmetyku, którym możecie myć zarówno skórę, jak i włoski dziecka.
  • Krem natłuszczający – zapobiegający pieluszkowemu zapaleniu skóry, stosowany oczywiście przy każdej zmianie pieluszki.
  • Krem z filtrem lub krem na niepogodę – przed każdorazowym wyjściem z dzieckiem na spacer należy pamiętać o zastosowaniu kosmetyku odpowiedniego dla konkretnej pory roku.
  • Oliwa z pierwszego tłoczenia na zimno – może być z oliwa z oliwek, olej lniany, olej z pestek winogron, czy pestek dyni. Oliwa przyda się, kiedy skóra maluszka będzie mocno przesuszona, co dość często zdarza się u noworodków. Okaże się również niezbędna, kiedy na główce dziecka pojawi się ciemieniucha.
  • Nadmanganian potasu – popularne fioletowe kryształki do kąpieli, przydatne dopóki nie odpadnie kikut pępowinowy, oraz przy każdej wysypce, np. spowodowanej potówkami. Przygotowując kąpiel z nadmanganianem dobrze jest rozpuścić go wcześniej w niewielkiej ilości gorącej wody i dodawać stopniowo do kąpieli do uzyskania koloru różowego wody.
  • Octenisept, lub Tribactic do pielęgnacji kikuta pępowinowego – kiedyś smarowało się go popularnym filetem na spirytusie, obecnie nie robi się tego, żeby móc zobaczyć ewentualne zmiany na kikucie i jego nieprawidłowe gojenie. Octenisept czy Tribatctic poduszczą kikut nie zmieniając jego zabarwienia.
  • Sól morska do pielęgnacji noska – może być taka w sprayu – w aptece znajdziecie całą gamę takich produktów różnych firm.
  • Aqua pro injectione – do pielęgnacji oczu dziecka, najlepiej w plastikowych ampułkach po 5 ml. W niektórych źródłach mówi się o używaniu do tego celu 0,9% NaCl, czyli soli fizjologicznej, ale ostatnie badania pokazują, że mogą zdarzyć siew niej drobniutkie kryształki soli, która może podrażniać oczka. Z tego powodu lepsza jest zwykła jałowa woda do wstrzyknięć.
  • Ziele świetlika lekarskiego – jego napar doskonale łagodzi podrażnione oczka. Jeśli nie zauważyliście żadnej wydzieliny z oczu dziecka, nie ma potrzeby go używać.
  • Popularna mąka ziemniaczana – do kąpieli w krochmalu, lub jako zasypka w razie zmian skórnych. Jeśli zauważycie takie zmiany pamiętajcie, żeby skóry nie natłuszczać.
  • Oczywiście nie zapomnijcie o pieluchach jednorazowych, lub wielorazowych i ubrankach dla dziecka.

Macie już akcesoria i kosmetyki niezbędne do kąpieli noworodka. Pora zatem przygotować się do pierwszej kąpieli waszego maleństwa. Spróbujmy omówić to krok po kroku. A wiec zaczynamy od przygotowania w pobliżu miejsca, gdzie będziecie kąpać i ubierać dziecko, wszystkich potrzebnych akcesoriów.

 

  • W pobliżu wanienki szykujemy sobie:
    • ręcznik,
    • płyn do kąpieli, lub mydełko,
    • szampon do włosków,
    • termometr do kąpieli,
    • wkładkę do kąpania plastikową lub z gąbki, jeśli oczywiście używacie takich pomocy.
  • Obok przewijaka, lub bezpośrednio na nim przygotowujemy sobie:
    • ubranko na zmianę – w porze nocnej bardzo dobrze spisują się pajacyki rozpinane na całej długości, najlepiej z przodu. Dzięki nim nie będziecie musieli wybudzać dziecka chcąc je przewinąć.
    • pieluszka jednorazowa lub wielorazowa,
    • krem do pielęgnacji pupy,
    • oliwka – jeśli wasze maleństwo ma suchą skórę, a wy nie używacie do kąpieli płynu z emolientem,
    • szczoteczka do włosków, plus grzebień, gdy maluszek ma bujną czuprynę,
    • miseczka z ciepłą przegotowaną wodą – wiedzą, że musi ona trochę poczekać możecie przygotować ją nieco cieplejszą,
    • gaziki lub waciki do pielęgnacji twarzy,
    • Aqua pro injectione,
    • patyczki kosmetyczne,
    • środek do pielęgnacji kikuta pępowinowego.
  • Następnym krokiem będzie nalanie wody do kąpieli. Nie powinno być jej więcej jak 10 – 15 cm, licząc od dna wanienki. Jeśli wasz maluch kąpany jest na tzw. foczce, wody powinno być nieco więcej niż w przypadku kąpania bez dodatkowych akcesoriów. Ustalając, jaka powinna być ilość wody warto zwrócić uwagę na kikut pępowinowy. Nie powinien on być, bowiem zanurzony. Pamiętajmy ponadto o temperaturze wody, która powinna wynosić około 37oC. Do prawidłowego jej określenia pomocny może być termometr kąpielowy. Jeżeli podczas kąpieli zauważycie, że Wasze dziecko wyraźnie marźnie możecie kąpać je pod pieluszką tetrową, która ograniczy utratę ciepła.
  • Następnie rozbieramy malucha do kąpieli. Wiedząc, że zaraz po ściągnięciu pieluchy noworodki potrafią nasiusiać starajmy się zdejmować pieluszkę w ostatniej chwili, kiedy już całe dzieciątko jest rozebrane. Przenosimy maluszka do wanienki, przestrzegając zasady bezwzględnego podtrzymywania go podczas przenoszenia pod kręgosłupem i głową oraz pod pupą.
  • Umieszczamy dzieciątko pupą na dnie wanienki podtrzymując je lewą ręką pod głowę i kark. Najlepszym chwytem będzie umieszczenie karku dziecka w zgięciu naszego nadgarstka i asekuracja ramienia dziecka palcami lewej dłoni.
  • Mycie rozpoczynamy od głowy ku dołowi, pozostawiając sobie buźkę do mycia na przewijaku. A więc nabieramy płynu lub mydełka na prawą rękę i w pierwszej kolejności moczymy i myjemy włoski dziecka, starając się uważać na oczka. Następnie zajmujemy się szyją i klatką piersiową. Potem przychodzi czas na rączki – koniecznie pamiętajmy żeby umyć wnętrze dłoni. Noworodki trzymają z reguły dłonie zwinięte w piąstki i po ich otworzeniu może okazać się, że „przechowują one w nich skarby” w postaci włosów, potu, czy drobnych okruchów. Następnie wsuwając dłoń pod dziecko myjemy plecki. W dalszej kolejności nogi i stopy. Na końcu myjemy pupę dziecka. W tej samej kolejności płuczemy malucha.
  • Umytego malca przenosimy na ręcznik, podtrzymując go pod karkiem, głową oraz pupą i otulamy.
  • Zawiniętego ciepło maluszka umieszczamy na przewijaku.
  • Pozostawiamy owiniętego noworodka na czas mycia buźki. Moczymy gazik, lub wacik w miseczce z ciepłą wodą i przytrzymując dziecko delikatnie jedną ręka za główkę drugą myjemy twarz. Dobrym sposobem na umycie buźki jest napisanie na niej gazikiem litery „S”. A więc kręcąc drobniutkie kółeczka zaczynamy od umycia czoła dziecka od strony prawej do lewej (patrząc z naszej perspektywy, bo u dziecka będzie to odwrotna strona). Następnie omijając oczy dziecka myjemy jego prawy policzek, nasadę nosa i lewy policzek. Kończymy literę „S” myjąc okolice ust i kończymy pod noskiem.
  • Pora teraz na toaletę oczu, przy użyciu gazika zmoczonego Aquą. Zawsze pamiętajmy żeby używać tylko jednego gazika do jednego oka dziecka, dzięki temu zapobiegniemy przeniesieniu ewentualnej infekcji na drugie oko. Oko zawsze myjemy od zewnętrznego kącika ku nosowi.
  • Kiedy maluszek jest już umyty osuszamy jego ciało poprzez delikatne dotknięcia ręcznikiem. Nigdy nie pocieramy, ponieważ skóra dziecka jest bardzo delikatna i taki zabieg może być dla niego nieprzyjemny.
  • Jeśli Wasz maluszek suchą skórę teraz jest właściwy moment na jej naoliwienie lub nabalsamowanie. Oczywiście najpierw rozcieramy kosmetyk na własnych dłoniach żeby nieco go rozgrzać, a dopiero później przenosimy go na skórę dziecka. Omijając oczywiście okolice kikuta pępowinowego.
  • Zakładamy pieluszkę, pamiętając o nałożeniu kremu przeciw odparzeniom a skórę pośladków i krocza. Możemy poczekać z zapięciem pieluchy aż zrobimy toaletę pępka.
  • Na zakończenie wacikiem lub patyczkiem zmoczonym w środku dezynfekcyjnym przemywamy dokładnie kikut pępowinowy, odciągając go delikatnie w każdą stronę.
  • Teraz przyszła pora na ubieranie maluszka. Zawsze starajmy się robić to pewnymi, ale delikatnymi ruchami. Starajmy się również unikać unoszenia dziecka. Lepiej jest, bowiem ubrać ubranko na jedną stronę, przekręcić delikatnie dziecko na boczek przekładając pod nim ubranko i ubrać drugą stronę.
  • Ubranego szkraba czeszemy miękką szczoteczką, w przód i tył, wyczesując dokładnie włoski dziecka i masując skórę głowy. Jeśli maluszek ma długie włoski możemy delikatnie rozczesać je wcześniej grzebieniem.
  • Wasz maluszek wykąpany i ubrany jest gotowy do spania. Możecie go teraz nakarmić i życzyć mu kolorowych snów.